Hej kochani.
Czy Wy tez macie przypływ myśli nocą? U mnie to tak wygląda. Leżąc już w łóżku, mając słuchawki w uszach, pomimo szczerych chęci, nie zasnę. W sumie w moim przypadku muzyka + piękny zachód słońca + zły dzień = fala przemyśleń. Często mam myśli, których chciałabym uniknąć, ale to staje się silniejsze ode mnie. Sądzę, że każdy człowiek lubi powspominać te lepsze, czy gorsze momenty naszego życia. A jaka pora jest najlepsza? Oczywiście wszyscy odpowiedzą, że noc, ponieważ wtedy nikt nie widzi naszych łez, smutku oraz przerażenia "co by było gdyby.."Właśnie...jeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz.
Uważam, że lepiej mieć gorsze dni i w nich mieć co wspominać, jak było z najlepszymi znajomymi na wakacjach. czy swoją pierwszą miłość. Smutek jest z natury i to nie jest nic wstydliwego. Oczywiście z umiarem. Nie można sobie robić krzywdy przez czyjeś złe wypowiedzi, słowa, braku znajomych, czy powodu najlepszej i tej "prawdziwej" miłości, która okazuje się fałszywa. Musimy być silni, ponieważ każdy by zwariował zawracając sobie głowę każdą głupota. Wracając do początku, to własnie muzyka sprawia, że mamy z każda piosenką dużo wspomnień. Wiele utworów ma świetny przekaz, który trafia prosto w serce. W najsłabszy punkt i wtedy..pękamy od wewnątrz i zaczynamy się rozsypywać. Jesteśmy przygnębieni oraz nie możemy znaleźć sobie miejsca. Ale to zależy od człowieka. Każdy z osobna ma rożny charakter. Jeden będzie bardziej wrażliwy, a inny to oleje i pójdzie dalej. Ze smutkiem trzeba walczyć i najlepiej nie zamykać się w czterech ścianach z problemami.
Macie jakieś sposoby na smutek ?
Ja nie mam żadnego sposobu. Rzeczywiście najwięcej myśli się w nocy, przez co też często nie mogę zasnąć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://adellaidee.blogspot.com
Bezsenność..znam to.
UsuńMoim sposobem jest praca i muzyka :D Masz cudowne długie włosy!
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Po części moim też.
Usuńmam podobną koszulę:D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRównież wieczorami rozmyślam nad swoim życiem, snuje plany, mogłabym być władcą świata.. najlepiej się myśli o tej porze dnia :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie da się zrobić tak, by wspominać tylko te dobre chwile. Oczywiście są ważne, ale te złe również - uczą nas, są przestrogą.
Niestety na smutek nie mam jakiegoś sposobu. Muszę mieć swój czas, swoją chwilę. Każdy musi czasem przez takie dni przejść. Kiedy jest mi naprawdę źle nie działa na mnie muzyka, filmy, czy czyjeś towarzystwo - wolę być sama.
Obserwuję ;)
Uroda dramatycznie.
Samemu nigdy nie wolno pozostawać kochana! TOWARZYSTWO PONAD WSZYSTKO ;)
UsuńNiestety nie mam sposobu na smutek... W ostatnim czasie mam cały czas takie złe dni i prawie cały czas wspominam te gorsze momenty...
OdpowiedzUsuńKarolina
Mam to samo ;)
UsuńMasz prześliczne włosy <3
OdpowiedzUsuńCHCE SIĘ ŻYĆ
Kochane!
Usuńale cudowne włosy!!!! podziel się nimi:D obserwuję:)
OdpowiedzUsuńChętnie oddam połowę :)
UsuńNie mam jakiegoś konkretnego sposobu na smutek po prostu próbuje zająć się czymś, żeby nie myśleć o tym co zepsuło mi humor.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńJak ja jestem smutna, to biore słuchawki i wychodzę na spacer. To najbardziej mi pomaga.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! Może wspólna obs? http://bleedingoutforyou.blogspot.com/
Świeże powietrze dobrze wpływa na organizm. :) Polecam bieganie, czy jazdę na rowerze.
Usuń