środa, 11 maja 2016

"Zaw­sze trze­ba po­dej­mo­wać ry­zyko. Tyl­ko wte­dy uda nam się pojąć, jak wiel­kim cu­dem jest życie [...]. "

Hej kochani.
Za oknem w pełni wiosna, słoneczko oraz piękny krajobraz. Bardzo szybko zleciał mi ten rok szkolny, bo można powiedzieć, że to ostatnie poprawki. Egzaminy minęły, więc i stres odszedł. Jednak teraz ważniejsza sprawa. Do wakacji pozostało niewiele czasu, a ty pewnie siedzisz na tyłku i przeglądasz któregoś bloga z kolei i mówisz sobie "Jeszcze tyle czasu zostało, zdążę jakoś wyglądać do lata" Nic samo się nie zrobi. Zamiast siedzieć wstań i podejmij ryzyko. Zacznij się ruszać. Po jakimś czasie nie będziesz tego robiła, bo lato, ale dlatego, że sprawia Ci to ogromna przyjemność.
Motywacji musisz poszukać w sobie ! Stań przed lustrem i powiedz sobie, co chciałabyś lepszego, a co jest dobre i nie trzeba tego zmieniać. Uwierz mi, że od razu poczujesz się lepiej i motywacja wzrośnie. Ćwiczenia wcale nie muszą być regularne. Mięśnie trzeba zaskoczyć i wtedy odpowiednio pracują. Jeśli ćwiczenia są wykonywane zbyt często, to one same się spalają i nic nam nie rośnie. Najlepiej wykonywać co drugi dzień. Oczywiste jest, że od razu nie będziesz mogła wykonać danych ćwiczeń bez zadyszki, zmęczenia, kropli potu i zakwasów. Właśnie zakwasy świadczą, że przyłożyłaś się do treningu. Po zakończonych ćwiczeniach powinnaś "czuć" daną partię ciała, którą ćwiczyłaś. Wtedy na pewno wszystko ładnie pracuje i efekty powinny się pojawić już po 2 tygodniach. Jednak to zależy też od organizmu. U niektórych osób odbywa się to szybciej u innych wolniej. 20 minut treningu wystarczy, potem możesz zwiększać czas, który spędzisz na siłowni, w domu, czy przejażdżkę rowerem. Ale chyba najważniejsze to zrobić sobie plan i wsparcie rodziny. Jeśli wszystko zapiszesz w kalendarzu, będziesz miał wyrzuty sumienia, że mogłeś poćwiczyć,  a byłeś w maku, czy leżałeś przed telewizorem. To tylko 20 minut, a może odmienić twoje życie o 180 stopni. Ćwicząc samopoczucie wzrośnie do maksimum. Będziesz wypoczęta i zrelaksowana. Nabierzesz większej chęci do życia, no i oczywiście na wakacjach każdy będzie się za tobą oglądał ! Motywacji możesz szukać wszędzie. Najczęstsze odwiedzane stronki przeze mnie to zszywka, instagram, blogi oraz życie codzienne. O tym będzie oddzielny post. :)

Mam nadzieję, że pomogłam i trochę zmotywowałam. :) Piszcie jak postępy i czy ćwiczycie.

Wstawiam wam wyzwanie, które bardzo dobrze wyrzeźbi mięśnie i spali niepotrzebny tłuszcz.









13 komentarzy :

  1. ja robie terez program bikini z ewą, pośladki i ramiona :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja staram się ćwiczyć... staram od kilku lat, ale jeszcze nigdy nie doszłam do figury marzeń :p
    A tak serio to motywację mam na kilka dni, do maks 2 tygodni i niestety kończy się ona, potem efekt jojo - nadrabiam to co udało mi się zrzucić :/
    Mój Blog - zerknij!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób tak ma. Najpierw nadmiar energii i aż się prosi jakoś to wykorzystać. Ale potem nie widać efektów i twój humor się psuje. :) Wiem coś o tym sama od miesiąca ćwiczę regularnie i mam nadzieję, że dobrnę do końca. :) Tobie życzę powodzenia i wytrwałości w ćwiczeniach, może tym razem Ci się uda!

      Usuń
  3. No i jestem. Cześć. Masz świetnego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. od niedawna powróciłam do ćwiczeń, ale wciąż pracuję nad regularnością :/ niestety często nie mam czasu, a póznym wieczorem jestem po prostu za bardzo zmęczona :( chociaż mam nadzieję że niedługo zacznę codziennie ćwiczyć! :)
    http://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz racje nic samo z siebie sie nie zrobi
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe ćwiczenia. :D

    Zapraszam do mnie! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
    >> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<



    OdpowiedzUsuń
  7. O to wyzwanie pierwsze z Mel B jest super! Uwielbiam jej ćwiczenia <3 Pozytywna babka a i efekty bardzo dobre :)
    anonimoowax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jeśli chodzi o ćwiczenia to raczej się ich nie podejmuję ;D Jestem zbyt leniwa!

    Zapraszam do siebie ;) -> nowy post!
    MÓJ BLOG-KLIIK

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie ćwiczę, bo nie potrzebuję, ale w lato na pewno będę biegać!
    Pozdrawiam ciepło :) passionsmy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie ćwiczę, bo brak mi motywacji i jestem za leniwa.
    Świetne inspiracje! :)
    z-pasja-w-obiektywie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ćwiczyć i myślę, że moja sylwetka prezentowałaby się tysiąc razy lepiej, gdybym przestała obżerać się słodyczami, ale póki co nie jestem gotowa na takie wyrzeczenie. Świetny post :)

    Pozdrawiam cieplutko, Karolina! : )
    carolinecupcakecc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka